Dzisiaj nie będziemy w Madrycie , lecz pojedziemy 70 kilometrów podmiejską kolejką aby wysiąść w mieście , które otoczone jest z trzech stron głębokim wąwozem Tagu a od północy zamknięte murami obronnymi pamiętającymi czasy arabskie.
Naród Hiszpanii mówi , że sam Pan Bóg stworzył Toledo i dokładnie nad nim umieścił słońce by było koroną Hiszpanii i światłem całego narodu .
Od V wieku naszej ery odbywały się tutaj synody biskupów a od 579 roku to także stolica administracyjna .Toledo było stolicą aż do czasów Filipa II , który to przeniósł dwór i administrację do Madrytu.
Miasto otoczone jest murami obronnymi , jedna z bram zwana jest „ drzwiami słońca „. Domy w Toledo stoją jeden drugiemu na głowie . Kręte uliczki urywają się nagle , a z chodnika jednej ulicy można skakać na dachy domów stojących na następnej ulicy. W Toledo widać gołym okiem warstwy historii poukładane jedna na drugą.
Katedra Toledańska należy do najwspanialszych osiągnięć sztuki gotyckiej . Kamień węgielny wmurował w 1226 roku Ferdynand III Święty . Budowę zakończono w 1492 roku .
Złocony wielki ołtarz ma 12 metrów wysokości i przedstawia sceny z życia Chrystusa .
W sali kapitularnej wiszą portrety wszystkich biskupów Toledo .
Spacerujemy malowniczymi uliczkami …głosy dzieci bawiących się na podwórkach , dźwięk dzwonów kościelnych i stukot młotków wykuwających sławne toledańskie talerze… To niepowtarzalna muzyka pomieszana we wspomnieniach tysiącletniej historii. Toledo jest w całości zabytkiem kilkunastu wieków historii. Monumentalne budowle rozsiane są wśród starych domów stłoczonych wzdłuż wąskich i krętych uliczek .Wszystko to tworzy istny labirynt „ posmarowany „ słońcem.
Nagle i zupełnie niespodziewanie zaproszeni jesteśmy do sklepu…kupić tutaj można wyroby ze stali i słynne koronki toledańskie .
Jest takie powiedzenie ..” nie ma Toledo bez El Greka i El Greka bez Toledo „..
Malarz ten przybył z Krety do Włoch gdzie uczył się malarstwa u Tycjana a w 1577 roku pojawił się w Hiszpanii. Wybrał Toledo i pozostał aż do śmierci - do roku 1614 . „ Adoracja pasterzy „ , „ Jan Chrzciciel” są to płótna , które znajdują się w kościele Św. Tomasza. Jedno z najpiękniejszych w Hiszpanii wnętrz w stylu mudejar jest w głównej synagodze pod wezwaniem Santa Maria la Blanka . Zbudowana została na przełomie XII i XIII wieku. Cztery rzędy filarów podtrzymują łuki podkowiaste na których wspierają się złociste mury dzielące poszczególne nawy. Warto także zobaczyć kościół i klasztor San Juan który wznosi się w pobliżu bramy i mostu San Martin. Budowla ufundowana została przez królów katolickich Izabelę i Ferdynanda w końcu XV wieku. Most San Martin to pamiątka z czasów arabskich …wjazdu na oba przyczółki strzegą dwie mocne wieże .
Siadamy na niewielkim placyku aby odpocząć i spojrzeć dookoła . Pejzaż gór Iberyjskich uderza niezwykłymi kontrastami . Gęste las sąsiadują z łańcuchami bezwodnych skalistych wzgórz . Rzeki i potoki płyną głębokimi kanionami . Nazwa rzeki Tag po hiszpańsku El Tajo oznacza właśnie wąwóz rzeczny o pionowych ścianach.
Byliśmy w sercu Hiszpanii , gdzie często turyści świata rozpoczynają swoją wędrówkę.
Po powrocie z wędrówki uliczkami Toledo myślimy tylko o jednym …aby przygotować posiłek. Mamy do wyboru : czerwony barszczyk , pomidorową lub amerykański rosół z domowym makaronem . Zupa pomidorowa smakowała nam bardzo. Ktoś z nas wymyślił na deser galaretkę z owocami….byłoby jak w domu.
Wsiadamy do wieczornego pociągu . Śpi nam się wygodnie – plecaki zabezpieczone , paszporty na piersiach a dolary w kieszeniach …jedziemy na północ Hiszpanii.