Z Krakowa jedziemy pociągiem osobowym do Rytra – miejscowości klimatycznej położonej na wysokości trzysta pięćdziesiąt metrów nad poziomem morza .
Jazda pociągiem nie była tak strasznie męcząca mimo , że pociąg przeładowany był do granic możliwości.
Wszyscy zjedliśmy obiad w Krakowie z myślą ,że jest to jeden z prawdziwie domowych posiłków przed czternastodniową wędrówką.
Ze śpiewem na ustach wieczorem powitaliśmy Rytro a kolacja zjedzona z „ workowego obrusa „ okazała się nie gorsza od obiadu podanego w restauracji kategorii …„ S „ w Krakowie.
Nasze namioty rozbiliśmy nad Popradem . Po przeciwnej stronie rzeki widzieliśmy ruiny zamku z XIII wieku. Rytro to mała miejscowość położona wśród lesistych wzgórz . Tutaj biegnie czerwony szlak turystyczny na Przehybę i Halę Łabowską .