Narwik – nazwa ta kojarzy się nam przede wszystkim z dramatyczną walką o to miasto jaką w kwietniu i maju 1940 roku stoczyły z hitlerowskimi najeźdźcami odziały brytyjskie , francuskie , polskie i norweskie .
Obok Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich w walce brały udział nasze okręty wojenne : „ Błyskawica „ , „Burza” i „ Grom „ a także okręty pasażerskie : „ Batory „ , „ Sobieski „ i „ Chrobry”.
Zapaliłam maleńki znicz na mogile żołnierzy Polaków , którzy zginęli w walce o Narwik. Otacza nas zaduma…
Przykro mi się zrobiło ,że organizator nie pomyślał o tym ,że będziemy na polskim cmentarzu . Łzy same napłynęły do oczu…
Okręt wojenny „ Grom „ trafiony bombami Luftwaffe zatonął 4 maja 1940 roku na wodach fiordu w pobliżu Narwiku . 28 maja 1975 roku odsłonięto potężny pomnik pamięci załogi okrętu .Głaz z brązową tablicą ustawiony jest na skalnym cyplu wrzynającym się w wody fiordu ...przypomina polskich obrońców norweskiej ziemi !
Narwik to także centrum życia turystycznego , wiele wycieczek przesiada się tutaj do autokarów aby pojechać dalej na północ w pobliże końca północnej Europy.
Nocleg mamy zarezerwowany w schronisku młodzieżowym ..lecz czy można spać …gdy noc jest dniem ??.
W czerwcu słońce nie zachodzi poza linię horyzontu. O drugiej godzinie w nocy ruch samochodów i ludzi jest duży.
Cudowne wrażenie pozostawia odpoczynek w blasku słońca po północy.
Pamiętaj także , że w całej Norwegii obowiązuje dewiza , że ludzi biednych nie stać na kupowanie rzeczy tanich… Sklepy wypełnione są towarami o różnych cenach .
Kupiłam przepiękne brazylijskie sandały za 36 dolarów . Ktoś pochwalił się regionalnym swetrem a wielu …na pamiątkę kupiło skórę renifera.