Geoblog.pl    zula    Podróże    ...taka tam Turcja : 2006 - opis    zapach drzew
Zwiń mapę
2006
04
maj

zapach drzew

 
Turcja
Turcja, Kemer
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2173 km
 
Klimatyzowanym autobusem jechałam nocą do malutkiej miejscowości koło Kremer . Nie było wiele widać ale na postoju przed hotelem nie zapomnę zapachu drzew...nie wiem czy to był świerk czy sosna a może tuje ale wiem ,że poczułam się jak w leśnym niebie !
Moja miejscowość to miniaturka Sopotu - bo miasteczko położone jest nad morzem...albo miniaturka Zakopanego bo z drugiej strony widać jakby Tatry. Czyli dwa cuda w jednym .
Mieszkałam w hotelu "Sunland Park" w wersji wszystko w cenie...woda i słońce do woli a także posiłki prawie całodzienne - czego chwilami się obawiałam. Cieszyłam się z wody , kawy,herbaty i soków ...alkohole mnie nie interesowały lecz nie omieszkałam spróbować regionalnej wódki - anyżówki , która wraz z niewielką ilością wody "zamienia " się w mleko . W taki oto sposób Turcy oszukują swego Boga ...i wypijają duże ilości białego pysznego napoju . Bardzo smakowały mi miniaturowe klopsiki i gołabki z mięsa wołowego.Wiele dań było z papryką i bakłażanami. Jadłam różne zielone warzywa...coś w rodzaju koniczyny i pysznego "szczawiu"- rukolę. Była także pokrzywa, która nie wzbudzała mojego zachwytu. Oczywiście zdziwienie moje wywołały kiszone ogórki, które podobno są tylko polską specjalnością .
Hotel był całkowicie po remoncie . Miałam przepiękny pokój i byłam zaskakiwana co raz to innymi kwietnymi dekoracjami w pokoju...sympatyczne to uczucie nawet jeżeli się na to przeznacza dodatkowe euro...czyli dwie strony są uradowane !!!.
Każdego dnia wędrówałam nad morze aby wygrzać się w majowym słońcu. Leżałam na wygodnych plażowych łóżkach pod specjalnymi parasolami , które przepuszczają niewielkie ilości słońca. Tak trzeba korzystać tutaj z uroków słońca bo inaczej przyjemność może zakończyć się w bólach!!!
Temperatura w dzień była w granicach trzydziestu i paru stopni jednak nie było duszno- od morza dolatywała przyjemna bryza.Woda w morzu to...dwadzieścia stopni i znow porównanie do naszego morza , gdzie temperatura o tej porze roku to jedenaście lub dwanaście stopni.
Woda w basenie hotelowym miała jeszcze wyższą temperaturę-Turcja to kraj gdzie na każdym budynku widoczne są baterie słoneczne i to właśnie dzięki nim leci goraca woda w kranach. Można powiedzieć ...Turek potrafi dopowiem ano potrafi!!!

.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
danach
danach - 2012-03-14 12:51
wróciłam do Twojej Turcji aby porównać wrażenia i tak Turcja ma dwa w jednym czyli morze i góry tuż obok siebie :)
 
 
zula
Małgorzata Zulczyk
zwiedziła 18.5% świata (37 państw)
Zasoby: 1046 wpisów1046 5055 komentarzy5055 10768 zdjęć10768 185 plików multimedialnych185