Magdula, pisz dużo. Jesteś niesamowita. Na pewno zachęcisz wielu do poróżowania. I do pisania. To bardzo mądre, że zostawiasz taki ślad po swoich wojażach. Gratuluję i podziwiam.
Rzym dla każdego jest czymś innym, niepowtarzalnym. Ważne tylko, żeby dać się poruszyć, wzruszyć, rozczulić i pozwolić na sentymenty. A Mama może być dumna!