O tej podróży myślałam od wielu lat …tak bardzo chciałam pojechać ponownie do Rzymu i Watykanu. Byłam tam wielokrotnie lecz bardzo dawno temu . Ostatni raz chyba piętnaście lat temu z grupą znajomych , których wspólnie z Grażyną „przewiozłam” po Europie Zachodniej.
Wymarzyłam sobie teraz zupełnie inny wyjazd . Zapytałam moją Mamę czy pojechałaby ze mną – potwierdziła ,że tak .Po paru dniach chciałam upewnić się czy naprawdę chciałaby pojechać . Wówczas odpowiedziała mi : „…dlaczego tak mnie się pytasz przecież już powiedziałam ,że chciałabym ! „…
Zarezerwowałam i wydrukowałam bilety na samolot – pamiętam to było w ostatnim dniu 2008 roku .
Cieszyłam się bardzo lecz jak zbliżał się termin wylotu nasuwały mi się tak bardzo różne myśli .
Zastanawiałam się czy podjęłam słuszną decyzję , czy aby nie wystąpią niespodziewane kłopoty. Bałam się i gdybym usłyszała ,że może pozostaniemy i nie pojedziemy to bym zrezygnowała.
.