...co dalej z Geoblog.pl ?!

Polska, Bydgoszcz

Przejechano 4 km

Dzisiaj chciałam spokojnie opisać podróż - " wyprawę" , którą odbyłam w czerwcu ....do Zakopanego!
Wiele trudności ...z prawidłowym umieszczeniem miejscowości.
Wyszukałam Zakopane i lokalizację.
Ręcznie wpisałam współrzędne ...ale czy tak ma działać strona ?
Wpisałam tekst ,który skopiowałam z notatek swojego Worda ...chciałam nanieść poprawkę i tekst na stronie się " rozjechał"
Porobiły się przerwy między wierszami - niby nic ale wygląd byle jaki!
Polikwidowałam dodatkowe wolne wiersze i gdy teraz zobaczę,że w teksie jest jakaś literówka to nie ruszę bo znowu się "rozjedzie"
Tak nie było - znowu kłopot i niechęć do dalszej pracy.
Najtrudniejsze było umieszczanie zdjęć.
Ustaliłam sobie umieszczę to i tamto i jeszcze z dziesięć innych.
Horror może to zbyt mocne słowo ale cierpliwości trzeba wiele.
Odchodziłam od komputera i wracałam i znowu.
To nie jest przyjemność z dawania relacji !
Tak nie było NIGDY W ŻYCIU ! ...a jestem jak wielu ...na portalu Geoblog.pl ponad dziesięć lat !
Zbyt długo dawałam z siebie wiele aby zrezygnować z pisania ...przez jakieś tam błędy systemu.
W swoim długim życiu pokonywałam wiele systemów i błędów!
Mam nadzieję ,że NASZ TURYSTYCZNY SYSTEM ...zacznie funkcjonować prawidłowo !
Proszę Panów właścicieli aby zaprowadzili w systemie coś co będzie NORMALNIE FUNKCJONOWAŁO !
Chcemy podróżować, pisać i przedstawiać innym "owoce" i sukcesy własnych pasji.
Oczekuję na zdecydowanie działanie...
czy Panowie przeczytają mój post ...wierzę,że tak!
Mam nadzieję ,że gdy Genek i Stock powrócą z wypraw to ruszą pozałatwiać NASZE PROBLMY.
Z turystycznym pozdrowieniem
zula geoblog.pl

.

Komentarze (17)

zula - 2021-07-10 15:17

...i jeszcze jedno
Zgłaszałam do właścicieli - Piotra o logowaniach na portalu dziwnych osób ! Osoby ,które reklamują swoje strony - strony o pisaniu prac magisterskiej , i jeszcze jakieś ...strony o towarzyskich zamiarach - mówiąc delikatnie.
Jest nas już bardzo dużo lecz ostatnio pojawiły dzieje się dziwnie.
Zobaczcie sami ...
pozdrawiam

janek - 2021-07-10 15:52

Myślę, że te problemy wynikają stąd, że geoblog po prostu "się zużył". Wygląda na to, że przestał już wielu ludzi rajcować, więc i właściciele traktują go po macoszemu, bo zapewne zysk niewielki, a kłopotów mnóstwo.
Niech pani sama zresztą zobaczy ilu użytkowników jest aktywnych, zaledwie kilku na miesiąc, i wciąż e te same twarze, co najwyżej z 10 osób. Chyba właścicielom się po prostu już nie opłaca.

zula - 2021-07-10 16:34

Panie Janku...
I dla jednej osoby warto!
Osób zainteresowanych jest więcej...pandemia zamknęła nas w domach.
Dzisiaj widać ,że turyści ruszyli...do raju...do Islandii i do Trogiru. Zdają relację z kawiarni ze Szwajcarii.
Chętni chcą pisać ze Stanów oraz za chwile powrócą i będzie relacja ze świata.
Ja czytam,oglam zdjęcia z ciekawych miejsc .
Gdy uda mi się coś jeszcze zobaczyć choć sprawność mało doskonała to pewno opiszę!
Dla niektórych osób to forma terapii w tych trudnych czasach.
Proszę więc nie pisać ,... nie będę już się powtarzać.
Zapraszam Pana do relacji z Grudziądza z koncert Pani Stanisławy Celińskiej. Pokazuje jak warto i należy żyć pomimo okropnych chorób...bo warto śpiewać dla ludzi.
Wychodzę z założenia, że należy reagować gdy można naprawić...
Pozdrawiam

janek - 2021-07-10 16:45

Nie musi mnie pani specjalnie zapraszać do jakiejkolwiek pani relacji, w tym tej z Grudziądza, bo ja je znam! Wchodzę na geobloga dość często i was wszystkich z chęcią sobie podczytuję, ale moim nieodpartym wrażeniem jest, iż zaczynacie się trochę "dusić". Czynnych użytkowników jest już dziś jak na lekarstwo, pani, migot, mama, marianka, tylko sporadycznie zamieszczą coś genek, louis, stock, zielona góra, pamar, więc zaczęliście się kisić we własnym sosie. Tak, wszyscy ładnie piszecie, i ciekawie, ale to nie może być jakieś elitarne grono, które tylko siebie same nawzajem czytuje.
Problemem dla właścicieli jest więc, tak sądzę, przede wszystkim jakiś brak pomysłu na ożywienie tego portalu, przyciągnięcie nowych osób, itp. A tu wciąż te same nicki, a zapewne właściciele czerpią jakieś zyski z reklam, które jednak już mało kto zauważa, bo nowych czytelników zabrakło! Przykre to, lecz prawdziwe.

zula - 2021-07-10 16:49

...my się nie ,,dusimy,, my jesteśmy szczęśliwi ,że piszemy...
Taki znajomy mi styl ...

janek - 2021-07-10 17:05

Proszę nie myśleć, że ja krytykuję, boże broń, to tylko moje spostrzeżenia. A inni są szczęśliwi, że mogą was czytać.
Jaki styl? Chodzi o moje komentarze?

stock - 2021-07-10 23:29

Geoblog przestał przynosić jakiekolwiek zyski już w 2013, a pewnie nawet sporo wcześniej. Dziś to tylko problem dla właściciela, który, jak podejrzewam, ma inne rzeczy do roboty i nie ma wystarczającego wsparcia IT. Widzę pewne rozwiązanie tego problemu, ale wymaga dobrej woli właściciela i prawdopodobnie wsparcia finansowego użytkowników. Szkoda, że Zielonagora od jakiegoś czasu nie pisze, bo oni mieliby największe szanse na przecięcie tego impasu.

Na komercyjne wykorzystanie Geobloga moim zdaniem nie ma obecnie wielkich szans, chyba, że ktoś zainwestuje spore środki. Tu trzeba sporej zmiany IT, żeby przyciągnąć nowych użytkowników.

zula - 2021-07-11 10:46

@Stock
zielonogora nie pisze bo i pewno nie podróżował...ale ruszy w świat. Myślę ,że czyta gdy dysponuje wolnym czasem.
Opierałabym się jednak interwencji osób z Warszawy...zresztą na zlocie poruszany był już temat i pewne zobowiązania były ...
śledzę z niecierpliwością daty i Genek powinien za chwile być w Warszawie.
Gdy będą jakieś konkretne ustalenia to oczywiście jest więcej osób ,które chcą pomóc...lecz z poza Warszawy!
pozdrawiam

zula - 2021-07-11 10:51

@ stock piszesz :
..." Na komercyjne wykorzystanie Geobloga moim zdaniem nie ma obecnie wielkich szans, chyba, że ktoś zainwestuje spore środki. Tu trzeba sporej zmiany IT, żeby przyciągnąć nowych użytkowników..."
co to znaczy - zainwestuje spore środki - ile?

genek - 2021-07-11 20:17

Bardzo martwi mnie powolne dogorywanie mojego ulubionego miejsca w przestrzeni internetowej. Jestem tu już od ponad 10 lat i każdy kolejny mój wpis może być tym ostatnim. Obawiam się , że geoblog może po prostu nagle zniknąć i prawdę mówiąc niewielkie szanse widzę na jego uratowanie. Wg mnie jedyny ratunek to jego sprzedaż, ale ciężko jest kupić coś co raczej nie jest sprzedawalne...

stock - 2021-07-11 21:53

Nie jestem specjalistą od IT, ale tak na oko porządki aby Geoblog normalnie działał to kilkanaście godzin pracy informatyka, a unowocześnienie strony pod kątem komercyjnego wykorzystania to już co najmniej kilka dni. Biorąc pod uwagę stawki, powiedzmy, 200 zł za godzinę, można sobie policzyć ile to będzie kosztować. Mogę poprosić znajomego o rzucenie okiem i wstępną wycenę. Jeśli użytkownicy mieliby to przejąć, nie da rady bez jakiejś zbiórki.

@Genek - a czemu to niesprzedawalne? Jak najbardziej sprzedawalne, wszystko jest kwestią ceny i chęci właściciela do pozbycia się hobbystycznego projektu, który teraz leży odłogiem w postaci braku zasobów.

mikasz - 2021-07-11 22:07

A nam trochę żal, że Janek wymieniając czynnych użytkowników o kimś zapomniał... ;)

sestian - 2021-07-12 08:11

Obecny również :) Otwarty na propozycje i pomysły składane na spotkaniu uczestników. Również chciałbym, aby geoblog działał. Tyle pracy zostało tu włożone. Nie można tego zmarnować i puścić ot tak w niebyt. Szkoda

janek - 2021-07-15 19:14

Wydaje się, że swoim ostatnim dramatycznym apelem o umieraniu geobloga spowodowała pani zwiększony ruch na portalu. Pojawili się nagle użytkownicy, którzy dawno stąd zniknęli, a teraz nagle kilku z nich uaktywniło się w jednym czasie. Dobry trend, bo może właśnie to ożywienie przekona właścicieli, że blog nie jest martwy, że jednak jest obserwowany i używany. Chyba więc jest szansa na odbudowę.

zula - 2021-07-15 19:39

@ Panie Janie ... to tak według starej maksymy:
Uderz w stół a nożyce się same odezwą!
I dobrze - coś się dzieje .Ludzie ruszyli w ,,świat,,.

zula - 2021-07-15 21:19

@Panie Janie...
pisze Pan ..."że swoim ostatnim dramatycznym apelem o umieraniu geobloga spowodowała pani zwiększony ruch na portalu. Pojawili się nagle użytkownicy, którzy dawno stąd zniknęli,..."
Zaznaczam ,że z moich ust nie padło słowo o umieraniu !
Pisałam ,że Geoblog.pl żyje i to pisałam wielokrotnie!
To jest prawda.
Problemem było i jest techniczne funkcjonowanie - sprawa map, dodawania zdjęć czyli wielka trudność w pisaniu przez użytkowników portalu.
To "leży" w gestii właścicieli...powinni zapewnić sprawne i dobre działanie.
A osoby pisząca...raz jest ich więcej a innym razem jest zupełnie inaczej.
To tak jak z pisarzem ,który jednego dnia napisze 50 stron a następnego postawi kropkę aby za moment "wymazać".
Pozdrawiam

zula - 2023-10-15 17:40

Przeczytałam ponownie wszystkie komentarze!...ale dyskusja . Po latach zamknięcia w domu i możliwości otwarcia na Świat coś drgnęło. Piszemy, wspominamy, zamieszczamy zdjęcia...a ,że Geoblog.pl to ,,elitarna,, grupa!
Dobrze - ma wielką wartość i dobrze,że jest!
Pozdrawiam wszystkich i Pana Jana także :)

zula
Małgorzata Zulczyk

zwiedziła 18.5% świata (37 państw)