Wiem ,że tytuł wpisu zaciekawił,
...ale to prawda! Dostałam prosto z Krakowa pozdrowienia od małej Róży!
Widokówka przedstawia Smoka Wawelskiego ,
na odwrocie ręką Marianki serdeczne pozdrowienia.
Było coś jeszcze ,
lecz chyba nie bardzo mogę zdradzić...
bo odkryłabym kierunek wędrówki małej wędrowniczki.
Niech chwali się sama.
Czekamy na wspomnienia z trasy!
Kochani ,
bardzo dziękuję za ciepłe słowa i za dwie niespodzianki oraz śliczną kartkę.
O pierwszej podróży Róży poczytać można:
ZAPRASZAMUwaga: Dzisiaj to znaczy- 30 listopada 2017 mogę odkryć jedną z tajemnic malutkiej Róży.
Przesłała mi monetę z Danii gdzie razem z Rodzicami zawędrowała w kolejna podróż.
A jak tam było i co widziała :
RÓŻA... i sen .