4 maja 1875 roku w Królewskim Sądzie Powiatowym w Inowrocławiu zarejestrowano spółkę akcyjną „Solanki Inowrocławskie”. Głównym założycielem był doktor praw Zygmunt Wilkoński . Po roku oddano do użytku pierwszy zakład kąpielowy z solankami . Do 1890 roku oddano kolejne trzy obiekty w tym jeden z przeznaczeniem dla chorych dzieci na reumatyzm. Uzdrowisko cieszy się coraz większym zainteresowaniem .
W latach 1970 powstają sanatoria branżowe z szeroko rozwiniętą bazą i zapleczem medycznym. Sanatorium ”Energetyk” , „Modrzew”, ”Metalowiec” oraz „Kolejowe Sanatorium Uzdrowiskowe” to duma miasta i miejsce pracy dla mieszkańców. W kolejnych latach powstaje sanatorium dla kombatantów . Sanatoria oferują leczenie układu krążenia , schorzeń kostno-stawowych , nerwowych oraz oddechowych. Stosowane są liczne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne na bazie solanki i borowiny. W Inowrocławiu są pokłady soli kamiennej , które wydobywane są od czasów starożytnych .
Całe uzdrowisko otacza duży park , są alejki, ścieżki rowerowe , można czynnie odpoczywać na świeżym powietrzu .
Idąc od strony miasta ulica Solankową mijam stare lecz bogate wille z ogrodami . Ulica dobiega do bram parku uzdrowiskowego i tutaj kończy się wjazd dla samochodów .
Uzdrowisko jest oazą zieleni . Park solankowy obecnie liczy 56 hektarów. Są drzewa liściaste , iglaki oraz różnorodne krzewy. Znajduje się utworzony w ostatnich latach park różany im. Jana Pawła II . Ilekroć jestem podziwiam przepiękną długą aleję cyprysów ,które podczas majowo-czerwcowych dni wyzwalają aromatyczny zapach.
Budowany każdego roku na początku sezonu olbrzymi dywan kwiatowy jest wizytówką parku .
W pobliżu jest muszla koncertowa a siedemset osobowa widownia ma zapewnione miejsca na wygodnych ławkach . Odbywają się tutaj koncerty między innymi „Festiwal Orkiestr Dętych”. Dalej dochodzę do dwóch dużych stawów. Na jednym jest mostek , który prowadzi do tężni solankowych. Ta budowla ma kształt dwóch połączonych ze sobą wieloboków . Ma dziewięć metrów wysokości i trzysta długości . Na całej długości znajduje się taras widokowy z którego można podziwiać panoramę Parku Solankowego . Działanie tężni wygląda następująco. Solanka pompowana jest na najwyższy poziom konstrukcji a następnie swobodnie spływa po gałązkach tarniny w dół . Ulega rozpyleniu i odparowaniu , dookoła powstaje aerozol bardzo pomocny do leczenia schorzeń górnych dróg oddechowych . Leczy także stany wyczerpania, nerwicy wegetatywnej , nadciśnienie tętnicze . Wiele osób spaceruje dookoła lecz widzę siedzące na ławce starsze osoby i to w dosyć silnym słońcu . Tak nie należy postępować .
Nie mam wiele czasu teren jest olbrzymi a chcę zobaczyć jeszcze nowo-otwartą pijalnię wód.
Po drodze przystaję przy kolejnej alei drzew choć dzisiaj bardzo młodej . To dęby posadzone przez ludzi kultury.
Jak będzie wyglądać za trzydzieści parę lat …proszę napiszcie w komentarzach …ja pewno nie zobaczę !.
Podziwiam nowy obiekt pijalni wód solankowych , wchodzę do kujawskiej chaty , robię zdjęcia abym mogła pokazać na blogu jak tam wszystko pięknie zrobiono.
I jeszcze na koniec zatrzymuję się przy ławeczce z Pomnikiem Teściowej . Uśmiecham się …choć nie do mojej teściowej .
Powspominałam 27 lipca 2013 gdy w Bydgoszczy żar z nieba się leje ...uf jak gorąco !
.