Tak białych świąt nikt się nie spodziewał .
Hania jechała do Zakopanego podziwiać krokusy a wędruje w śniegu.
Genek zalicza kolejne KGP prawie po pas w białym puchu,
mamaMa cieszy się, że przeszła szlak , który był trudny do pokonania !
a ja ...dokarmiam sikorki a miały być już na polach !.
Za chwilę jadę na pyszną kawę w barcelońskim słońcu ,
...żartowałam .
Potem dalej lecę nad ciepłe wody gdzieś na Hawaje .
Kończę swoją podróż spacerem po Moście Karola i Starym Mieście,
...żartowałam ,
a więc ...nie nic nie napisze aby nie zapeszyć !
Ostatnio ...wiele mi nie "wyszło" ...Szymbark i Kołobrzeg - zima przestraszyła mnie zbyt mocno.
Pozdrawiam z zasypanej Bydgoszczy i tu już nie żartuję :) .