Zanim przeczytasz co napisałam proszę przeczytaj rozdział o kramie : shangrila.geoblog.pl - data 29.10.2011
Ola i Łukasz ogłosili także konkurs .
3 listopada 2011 napisałam :
Kramy podobają mi się bardzo, są piękne ! .
Długo myślałam czy zgłosić się do konkursu .
Jednak zdecydowałam choć... chyba na głowę nie założę lecz i do końca nie jestem pewna ! .
Może latem gdy będę nad morzem uchroni moją głowę od słońca ? .
Mam jednak inny pomysł dla "mojej " kramy .
Zapewne będzie szalem dookoła szyi i dlatego chciałabym stanąć do "walki" o nagrodę.
Czy kawałek Kambodży znajdzie się w mych dłoniach ??...zadecyduje los lub szczęście ! ,
pozdrawiam Małgorzata – zula
Kuba O – 11 listopada 2011 napisał :
Zapytała moja mama
po co Kuba ci ta krama?
Jak to, mówię, droga matko,
toć potwierdzi ci też tatko,
że ta chusta jest praktyczna,
a w Kambodży wręcz mityczna!
I od słońca i od potu,
za zabawkę służy kotu.
W kratkę, paski, kolorowa,
na motorze więc musowa.
A gdy zmęczy cię przygoda,
zdejmiesz kramę, weźmiesz browar,
i gdy wszystko masz już z głowy,
hamak zrobisz z niej bombowy.
Sprezentujcie mi więc kramę,
bym przekonał swoją mamę!
16 listopada Ola i Łukasz na swojej stronie : www.shangri.pl ogłosili :
Pierwszą nagrodę przyznano Kubie O .
Otrzymałam wiadomość o nagrodzie pocieszenia… byłam bardzo ciekawa jak potoczą się „losy zabawy„ dalej…