Zimny wiatr .
Chwilami słońce rozświetla najpiękniejszy plac Krakowa .
W Sukiennicach spotykam pierwsze koty ...z Bolesławca .
Na progu galerii wita mnie łaciaty .
W oknie starej kamienicy dostrzegam rudą kicię .
Jest mi ..." ciut" cieplej .
Idę na Bracką ...na kawę z mlekiem ! .
KRAKÓW zapraszam