ściany, podłogi i ...

Osobnym tematem utrzymania czystości była wielka kuchnia .
Ilość szafek , blatów , ścian kafelkowych zaprawiała o zawrót głowy. Wszystko musiało być poukładane w należytym porządku . Wymycie wielkiej maszynki gazowej czy elektrycznej to także osobny temat .
Zajmowało wiele czasu i sprawności. Środki do utrzymania czystości były wyśmienite…jednak należało zawsze uważać aby nie pomylić wybielacza z łagodnym preparatem. Skutki takiej pomyłki bywały straszne.
Trzeba zapłacić za zniszczoną rzecz…i to mnie przerażało !!!.
Zdarzyło mi się , że zupełnie niechcąco zbiłam wazonik do kwiatów umieszczony na półce w łazience. Znałam ustalenia i z wielkim strachem w oczach zaniosłam gospodarzom domu nieszczęsny wazonik .
Powiedziałam , że zapłacę lub kupię podobny…Usłyszałam , że nie ma problemu i mam iść dalej pracować.
Byli to wyrozumiali ludzie .
Zmęczenie dopadało mnie po trzech godzinach . Nikt jednak nie myślał o przerwach w pracy, o rozmowie , celem była praca taka , aby następnego dnia być także zatrudnioną.
Należało zająć się więc olbrzymimi powierzchniami posadzki…a to marmurowej a czasem drewnianej lub wyłożonej grubymi dywanami. Nie wolno było używać tak zwanych szczotek…bo jak określali właściciele …są mało dokładne. Liczyła się przede wszystkim praca ręczna – na kolanach.
Nauczyłam się robić a właściwie tworzyć kwiaty na jednokolorowym dywanie. Właściciele uwielbiali taką formę odkurzenia i zdobienia salonów.
W Polsce do moich słabości i teraz należy wycieranie kurzy .
Tam doświadczyłam czegoś czego nie przeżyłam przez lata. Bywało tak , że na półce stała wielka kolekcja miniaturowych zegarków. Należało wówczas wszystkie zdjąć i odkurzyć a potem dokładnie tak samo poukładać .
Szkoła życia i wytrwania. Kolekcje bywały różne : od maleńkich żabek po serię żołnierzyków.
Oczywiście nic nie mogło zginąć i każda z osób była tego świadoma. Właściciel , że oddaje swoje królestwo pod opiekę osoby dbającej o czystość a ta osoba zatrudnia takie kobiety , które wiedzą jak należy postępować aby nie narazić firmy na złą reputację.

Zdjęcia (8)

Komentarze (3)