Geoblog.pl    zula    Podróże    Tunezja : 2001 - opis    hotel i ten i tamten...
Zwiń mapę
2001
30
wrz

hotel i ten i tamten...

 
Tunezja
Tunezja, Sousse
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2010 km
 
Przyleciałyśmy do Tunisu a dalej jeszcze trzy godzinny przejazd do Sousse. I ponowne doświadczenie zdobyte na przyszłość : wypoczynek musi być możliwie blisko lotniska. Dojazdy, pozostawianie gości w poszczególnych hotelach to strata czasu .
Pamiętajcie więc o wyborze godziny oraz o miejscu położenia waszego hotelu od lotniska.
Oczywiście i standard hotelu musi być odpowiedni . My wybrałyśmy hotel patrząc wyłącznie na niską cenę i bliskość do morza. Dopowiem i to jest błąd – warto dopłacić do gwiazdki i wówczas jest …prawie pewność ,że wszystko będzie zgodnie z naszymi oczekiwaniami . Nasz hotel to wielki budynek – przeznaczony dla rodzin bo i w wyposażeniu pokoju była kuchnia z lodówką .
Nie odpowiadała nam jednak czystość a właściwie „nieczystość „ , którą zobaczyłyśmy . Pokój niby przygotowany na nowych gości lecz brudny , pościel szara i wilgotna bo i nie została jeszcze wysuszona a o wymaglowaniu mogłyśmy tylko pomarzyć ! Decyzja – rozmowa z opiekunem grupy i zmieniamy hotel . Tak nie można wypoczywać ! Po godzinie byłyśmy w hotelu tej samej kategorii lecz o zdecydowanie wyższym standardzie . Podobało nam się .
Obowiązkowym punktem wyjazdu musi być spacer do Mediny – to stara część miasta z widokiem niebieskich okiennic i drzwi .Tam umiejscowiony był na wzgórzach olbrzymi rynek.
Można kupić przyprawy , owoce, słodycze ,mięso i owoce morza. Stragany i sklepy wypełnione są regionalnymi wyrobami ze skóry.Jest tego wszystkiego bardzo dużo i wszyscy chcą sprzedać …a kupujących nie ma zbyt wielu .
Zdolności kupieckie i handlowe posiadają mężczyźni i to w bardzo różnym wieku . Proszą , zachęcają , zaczepiają i oferują swój przygotowany towar na sprzedaż .
Pamiętaj jeżeli nie jesteś zupełnie zainteresowany kupnem np. płaszcza ze skóry to się nie zatrzymuj przy sklepie . Jeżeli to uczynisz dajesz nadzieję sprzedawcy a gdy już pytasz o cenę i zaczynasz targowanie to …powinieneś dokonać transakcji .
Gdy tobie się spodoba chustka , narzuta czy dywan zacznij niby oglądać zapewne zaraz usłyszysz cenę i zachętę do kupna. Odejdź kawałek i zatrzymaj się …sprzedawca powie nową cenę …i to zdecydowanie niższą . Tak można odchodzić parę razy – to jest normalne lecz jak już powiesz swoja cenę to szans na obniżkę nie masz . Oczywiście należy kupić wówczas wzajemna „zabawa” jest prawidłowo zakończona. Musisz także wiedzieć ,że nie targując się obrażasz sprzedawcę…cudowna zasada i ja to bardzo lubię !!.Tak jest przyjęte w Tunezji oraz na całym świecie „targownia” .
Mężczyźni tego kraju lubią zaczepić kobietę na ulicy . Patrząc na nasze twarze wiedzą ,że przybywamy z Europy . Panowie mają czarne oczy i piękne białe zęby lecz dodany …tekst : „dobra, dobra zupa z bobra” lub „jak się masz kochanie „ wywoływały wieli niesmak .Winę jednak ponoszą nasi Polacy ucząc ten zdolny językowo naród !!!.
W kawiarniach widać przesiadujących mężczyzn , którzy sączą malutką kawę lub herbatę z listkami mięty . Tam także zobaczyłam po raz pierwszy wodną fajkę . Siedzą sobie palą tytoń np. o jabłkowym zapachu i …spoglądają na …piękne Polki !!!.
Życie nocne trwa do świtu wówczas robi się trochę chłodniej i można iść spać .W dzień także obowiązuje siesta – kto może ucieka do domu w których okna zasłonięte są drewnianymi okiennicami . Zapewne panuje tam chłód i można schować się przed żarem z nieba . Najtrudniej jest w miesiącach letnich a gdy jeszcze przypada w ten okres Ramadan to dla mieszkańców kraju przychodzą naprawdę trudne dni. Okres Ramadanu dla każdego Muzułmanina to czterdziestodniowy post gdzie od wschodu do zachodu słońca nie można nic jeść i nie można także pić . Z tego obowiązku zwolnione są tylko dzieci ,osoby starsze i chore . Wieczorem gdy zajdzie słońce całe rodziny goszczą się niezliczona ilością słodyczy i pysznych tunezyjskich potraw . Specjałem jest kuskus z sosem wraz mięsem baranim , kiełbaski także baranie pieczone w głębokim tuszczu . Na te postne dni przygotowuje się duże ilości ryb choć są dosyć drogie . Chleb jest płaski , okrągły wypiekany w specjalnie dostosowanych piecach . Placki w kształcie niewielkiej pizzy układa się na bocznych ścianach rozpalonego pieca – to można zobaczyć uczestnicząc w wycieczce na wieś tunezyjską . Polecam bardzo ten wyjazd !!! .
W hotelu podaje się …francuskie pieczywo – bagietkę ! . Mnie bardzo smakował biały ser bardzo delikatny poza tym śniadanie w Tunezji jest skromne i codziennie takie same. Są dżemy z figi , moreli , podaje się pyszne pomidory oraz kiełbasę przypominającą naszą mortadelę ( lecz ta jest nie do zjedzenia ) a dla nich to podobno szynka !.
Pamiętaj więc jeżeli jedziesz na dużej niż trzy dni to zapakuj nasze pyszne kabanosy , myśliwską i salami ....
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (23)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
danach
danach - 2010-07-14 17:52
Zula ale ty piszesz ciekawostki, chyba tez moja wyprawę do Sousse opiszę :)
 
zula
zula - 2010-07-14 18:25
dzięki Danusiu i oczywiscie zachęcam do opisania bo z wielką przyjemnoscią poczytam !!
pozdrawiam
 
ciekawy
ciekawy - 2010-11-03 12:34
Super! I te przyprawy... Mniam... :)
 
irena2005n
irena2005n - 2013-05-07 11:49
super....
 
 
zula
Małgorzata Zulczyk
zwiedziła 18.5% świata (37 państw)
Zasoby: 1038 wpisów1038 5006 komentarzy5006 10688 zdjęć10688 185 plików multimedialnych185