Miasto jest dziwne . Linia kolejowa z Białogardu do Szczecina oddziela teren uzdrowiska od centrum . Nie ma tam spalin samochodów , nie ma magazynów spożywczych …jest spokój i cisza . Są za to smażalnie ryb , cukiernie i kawiarnie a także galerie z pamiątkami . Miasto położone jest nad najzimniejszym skrawku Morza Bałtyckiego . Mimo to ludzie jak to się mówi : „ walą , drzwiami i oknami ! „ .
Dlaczego ?.
Postaram się w paru zdaniach napisać .
Miasto jakże urokliwe , gdzie o każdej porze roku są z przybysze Polski , ze Skandynawii i Niemiec . To uzdrowisko na skalę europejską …tutaj leczone są stany reumatyczne , neurologiczne i schorzenia kardiologiczne . Ludzie odzyskują siły i zdrowie . W jesienne dni widać opatulonych kuracjuszy spacerujących brzegiem morza .
Dziwne to miejsce gdzie promenada przebiega na plaży . Piasek jest utwardzony na tyle ,że ludzie poruszający się o kulach nie mają kłopotu . W mokre , deszczowe dni jest najwięcej jodu , który unosi się z Bałtyku . W okolicach Kołobrzegu są złoża borowiny i soli , które służą do kąpieli i okładów dla osób ze zwyrodnieniem stawów .
Mieszkańcy miasta oddani są w każdym calu ludziom schorowanym i cierpiącym . Baza zabiegowa jest bardzo dobrze rozwinięta a sanatoria prześcigają się w ofertach , które mają za zadanie przyciągnąć prywatnych kuracjuszy . Stare domy zostały pięknie wyremontowane często dobudowując kryty basen… z wodą solankową ! .
Sanatorium Lech , Ikar , Węgiel Kamienny …Mewa I , II i kolejne są nie do poznania . Cieszy to oko i widać ,że myśli się pacjencie !. Ludzie z Kołobrzegu i okolic mają pracę i wszyscy są zadowoleni ! .
Pisząc te słowa o uzdrawiającej mocy kurortu przypomniały mi się pobytu w tym mieście .
Jak napisałam w tytule …zawsze tutaj od wielu lat prowadziły nasze drogi wakacyjne .
Kiedyś gdy po raz pierwszy wypoczywaliśmy to mieszkaliśmy w starym kolejowym wagonie. Wyposażenie było bardzo skromne – łóżka , stolik i szafa . Umywalnie i toalety znajdowały się poza naszym „mieszkaniem”. Do stołówki zabierało się komplet łyżek, widelców , które potem trzeba było samemu wymyć ! To były lata sześćdziesiąte ...ubiegłego wieku!!! :)...
Komfort byle jaki lecz morze było cudowne , fale grzmociły a ja jako mały brzdąc byłam w siódmym niebie .
Przez kolejne lata wracałam …Po latach były pobyty w domach wczasowych - bardzo różnych , każdy miał inną atmosferę ...wspaniałą ! .
Pamiętam takze doskonale jak może osiem lat temu spędziłam wspaniały urlop w przyczepie campingowej w Ośrodku "Wistom" położonym zupełnie przy morzu . O poranku otwierałam drzwi od …pokoju i słyszałam morza szum ! . Dzisiaj w tym miejscu nowy właściciel dobudował pasaż łączący dwa budynki .
Ludzi przybywających do Kołobrzegu jest z każdym rokiem więcej . Starałam się aby wyjechać na wypoczynek w czerwcu lub we wrześniu .
Nie lubię tłumów maszerujących po plaży , nie odpowiada mi sąsiad na kocu słuchający… radia nawet gdyby to było „Lato z radiem „. Urzeka mnie spokój i cisza lecz to zapewne przychodzi z wiekiem .
Bywały czasy gdy …walczyk o Kołobrzegu ruszał moje nogi w rytm piosenki …przetańczyłam w różnych miejscach wiele wieczorów ! Słynne five i wieczorne dansingi wpisane są w koloryt uzdrowiska . Panie i panowie przygotowują się z wielkim kunsztem do każdej zabawy . Ma to także swój urok , słychać gdzieś w dali dobiegającą muzykę …słychać gdy ktoś zagra na skrzypcach czy akordeonie ! To uzdrowiskowe życie miasta .
Letnie wakacje to przybywający głównie Polacy mieszkający w Niemczech… lubią w tę część Polski powracać . Uważam ,że to bardzo dobrze , dzięki pozostawionym euro miasto może przeprowadzać kolejne inwestycje . Zrobiono wiele .
Przede wszystkim odbudowano zniszczoną starówkę , pobudowano nowe osiedla . Miasto wzbogacono pięknymi parkami . Przybysze kupują wspaniałe apartament położone wzdłuż linii brzegowej .
To co zobaczyłam w tym roku zaskoczyło mnie bardzo . Wiele starych ośrodków już nie ma a w to miejsce są pobudowane wielkie „piękne „ pięciogwiazdkowe hotele czy apartamenty. Zobaczyłam stary dom wypoczynkowy „Hutnik” , który potem należał do rolników… dzisiaj to rozpacz . Myślę , że za rok nie będzie śladu dwudziestego wieku ! Aż mi żal !!!.
Kołobrzeg należy od zawsze do mieszkańców z Wrocławia , Poznania , Łodzi , Szczecina i Bydgoszczy . Centralna Polska wypoczywa na Mazurach i Półwyspie Helskim .Wiadomo , że każdy wybiera gdzie bliżej dojechać .
Od lat siedmiu „ zamieniłam „ Kołobrzeg na Rewal . Jestem oczarowana tą małą miejscowością . Położona jest czterdzieści kilometrów od Kołobrzegu . Gdy mam możliwość zatrzymuję się chociaż na dwa –trzy dni w kochanym Kołobrzegu.
Idę wówczas na molo , do portu …przysiadam na chwilę na ławce aby popatrzeć na uzdrowiskowe towarzystwo . Potem pije kawę i jem duże ciastko na Starym Mieście . Robię kolejne zdjęcia . O rybach nie myślę bo to już nie te czasy …wszystkie są mrożone i nie maja smaku jak kiedyś !!
Czy powinnam teraz zachęcić Ciebie abyś latem mógł pospacerować brzegiem morza , wykąpać w morzu i wjechać windą w „Etnie „ na ostanie piętro aby zobaczyć panoramę… myślę ,że nie muszę ! ?
Już zdecydowałeś turysto – kuracjuszu?
… a więc do zobaczenia w Kołobrzegu …w czerwcu !
Dziękuję za uzdrowiskową wędrówkę – Małgorzata
21.11.2010
.