Byłam w Grudziądzu wiele...wiele lat temu ...45 a może 50...oj tak !
Brat miał w trakcie studiów szkolenie wojskowe z obowiązkowym pobytem w Jednostce Wojskowej. W tym mieście zorganizowana była przysięga ...chyba na miejscowym stadionie. Nikt nie poznał młodych „adeptów” - a byli pod wielkim wrażeniem!
Nie pamiętam czy była grochówka czy może drożdżówka …
Miasta wówczas nie zobaczyłam.
W zeszłym roku ponownie jechałam do Grudziądza . Tym razem na Festiwal Fado , miałam zarezerwowany hotel , kupione bilety na dwa dni w cenie stosownej do wykonawców i miejsca czyli wysokiej. Pechowo się złożyło ,że parę dni wcześniej złamałam nogę w trakcie krótkiego pobytu w Anglii . Hotel bezpłatnie odwołałam bilety z „ Kup bilecik” przepadły bo nie pomogły tłumaczenia ,że noga...że pech... Klient kupił i ma.
Miasta niestety nie zobaczyłam.
Gdy w lipcu rzuciłam do Hannah.geoblog.pl o wyjeździe do Grudziądza odzew był natychmiastowy. Jedziemy ale na dwa dni.
Miałam wszystko ustalić – co,gdzie i za ile ...aby było odpowiednie na kieszeń seniora.
Zapisuję tutaj na stronie wspomnień podróży bo może komuś się coś przyda a pewno dla mnie będzie to zapis jak było...czyli ku pamięci.
Pociąg z Bydgoszczy do Laskowic i potem regionalny do Grudziądza. Godzinka i dziesięć minut . Byłyśmy około dziewiątej. Z dworca jedzie tramwaj nr 2 , 3 prosto pod „drzwi „ Hotelu Rad. To nowoczesny trzygwiazdkowy hotel w ofercie z obiadokolacją i śniadaniem w formie bufetu. Jak szaleć to niech tak będzie . Dopowiem cena od osoby dziewięćdziesiąt złotych! Bardzo dobra cena .Najważniejsze ,że klucz do pokoju dostałyśmy po zameldowaniu. Pusto w hotelu i frontem do gościa ...takie podejście cieszy!
Odpoczęłam , coś zjadłam i w drogę .
Dostałam w hotelu bardzo ładny przewodnik po mieście gdzie wyczytałam ,że 11 kwietnia 1065 roku została pisana pierwsza wzmianka o Grudziądzu. Krzyżacy w 1260 roku rozpoczęli budowę zamku. Okres panowania Zakonu Krzyżackiego datuje się do 1454 roku .
W 1500 powstają pierwsze murowane domy a w 1843 wybrukowano ulice.
W 1865 roku pierwsze latarnie gazowe rozświetliły miasto.
Pierwsze pływające kąpielisko na Wiśle uruchomiono w 1908 roku.
W 1925 Grudziądz otrzymał złoty medal za zieleń miejską.
Przeczytałam ,że w 1980 roku Bronisław Malinowski na Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie zdobył złoty medal w biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Może nie wszyscy pamiętają ,że sportowiec zginął tragicznie w 1981 roku na moście. Każdego roku odbywa się memoriał imieniem sportowca.
W 2010 roku zakończono rewitalizację Rynku . Papież Benedykt XVI podniósł farę do rangi bazyliki mniejszej .
W 2015 roku stanęła ławeczka z Mikołajem Kopernikiem – ekonomistą.
Tyle faktów i dat z przewodnika choć informacji jest tam naprawdę wiele wypisałam chyba te wpadające w oko...
Pierwsze zdjęcie jakie wykonałam to śliczna filiżanka z kotkami...jak tu nie kochać Grudziądza?!
Gdy zobaczyłam za moment budynek, który przypomina mi gmach Poczty Głównej w Bydgoszczy byłam zaskoczona. To także poczta , wzniesiona w 1883 w stylu neogotyckim z umieszczonym pośrodku zegarem . Całość została obłożona cegłą glazurowaną w trzech kolorach. Po przeciwnej stronie ulicy znajduje się gmach wybudowany w 1873 roku ,który pełnił rolę przytułku dla żydowskich sierot fundacji Lachmanna. Dziś to siedziba Urzędu Stanu Cywilnego. Mijamy pomnik kobiety z parasolką i chłopcem, może się podobać pokazana jest siła malca...
Za moment jestem na Starym Mieście – ulice przyozdobione są dużymi kolorowymi donicami z kwiatami . Mijam wojskowe płyty. Grudziądz jest militarnym miastem W oddali widzę Rynek Miasta . Podoba mi się …
Plac został w 2010 roku odnowiony , postawiono latarnie , pośrodku stoi pomnik Żołnierza Polskiego a z boczku na ławce odpoczywa Mikołaj Kopernik- ekonomista. Wygłosił w tym mieście w 1522 roku swój traktat o monecie.
Najstarszą kamienicą jest dom „Pod Łabędziem” z przełomu XVI i XVII wieku. Przy rynku mieścił się do końca II Wojny Światowej luksusowy hotel i restauracja „Królewski Dwór” . .
Za moment zobaczymy najstarszy w mieście Kościół św. Mikołaja – budowę rozpoczęto w 1286 roku a zakończono po 130 latach. Barokowy kościół gdzie najpiękniejszy jest ołtarz główny z rzeźbami św. Andrzeja, Pawła,Piotra i Judy Tadeusza . Ciekawym zabytkiem jest chrzcielnica zdobiona ornamentami kwiatowymi, smokami i maszkaronami .
Ołtarz boczny to obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem z XVII w srebrnej sukience. Wzbogacony został o dwie pozłacane korony poświęcone 2 marca 2002 przez Jana Pawła II. Dzisiaj jest cicho i spokojnie ...gdyby nie korona wirus można wejść na wieżę kościoła . Widok zapewne piękny...bo most i dolina Wisły oraz Góra Zamkowa.
Schodzę na Plac Miłośników Astronomii . Jest w kształcie trójkąta a pośrodku znajduje się pomnik Mikołaja Kopernika z 1972 roku .Ciężka masywna bryła ...i myślę ,że miasto wynagrodziło w 2015 roku coś co się nie udało kiedyś …
Wracam do murów miasta i w oddali widzę wspaniały most oraz Wisłę . Stoję koło Kolegium Jezuickiego . Wzniesiony w 1647-1725. Od 1897 gmach jest siedzibą Urzędu Miasta . Od 22 lipca 1956 roku z barokowej wieży grany jest w południe hejnał grudziądzki. Kawałek starałam się utrwalić ...zobaczymy jak słychać?
Jest bardzo ciepło . Patrzę na piękny pomnik wykonany z brązu : Ułan i Dziewczyna – odsłonięty został w sierpniu w 2008 roku.
Czytam „...Bo serce ułana gdy położysz je na dłoń :
Na pierwszym miejscu panna , przed panną tylko...koń”...
To fragment wiersza generała Bolesława Wieniawy-Długoszewskiego.
Wiele osób zatrzymuje się przy pomniku . Słychać język z różnych stron a widok zagranicznych turystów cieszy. Miasto liczy około 100 tyś mieszkańców.
W tym momencie zatrzymamy się na odpoczynek – skosztujemy ...włoskich lodów .
Podzielę spacer po Grudziądzu na dwie części .
Postaram się jeszcze zamieścić zdjęcia i już dzisiaj zapraszam na ciąg dalszy spaceru lecz dopiero za kilka dni...
.