:)
Plan jest taki ,że w niedzielę jadę pociągiem do Warszawy.
W poniedziałek około 8 rano Danach.geoblog.pl zabiera mnie ...na wycieczkę do Kazimierza Dolnego nad Wisłą.
Bardzo się cieszę- marzenia się spełniają!
Czasami trzeba poczekać wiele...wiele lat!
cdn
Pozdrawiam
zula
Podróż do Warszawy była dobra choć około godziny 12 skwar był makabryczny.
Wysiadłam w Warszawie Zachodnia i...szybko do taksówki.
Wiedziałam ,że mieszkam w hotelu bardzo blisko lecz pomyliłam ulicę.
Przejechałam "pół" miasta i w momencie przypomniałam sobie właściwy adres.
Niedziela a licznik miga i złotówki lecą. Pomyślałam ,że właśnie zjadłam "wczesny obiad" jadąc do hotelu.
Kierowca był szczęśliwy ja niestety mniej !
Potem już było bardzo dobrze. Pokój klimatyzowany i cichy.
Odpoczywałam po dosyć trudnym całym tygodniu ,
... i poczułam się ,że mam "wakacje".
Wstałam bardzo wcześniej, zrobiłam kilka zdjęć i myślałam jak nam będzie w Kazimierzu Dolnym.
,
.