Z dworca kolejowego Bydgoszcz Główna można przejść ulicą Dworcowa potem Śniadeckich i Gdańską aby na wysokości Teatru Polskiego wejść do Parku im.Jana Kochanowskiego.
Można także wsiąść w autobus nr 83 lub 84 i podjechać 3 przystanki. Bilet kosztuje 3 złote a dla osób uczących się i na emeryturze 1,50.
Jest słoneczne popołudnie i oprócz spaceru chcę sfotografować kawałek mojej Bydgoszczy .
Park Jana Kochanowskiego powstał w 1911 roku w stylu angielskiego parku krajobrazowego.
W lipcu 1927 odbyła się uroczystość odsłonięcia pierwszego w Polsce pomnika Henryka Sienkiewicza . W 1938 roku zarejestrowano osiemdziesiąt trzy gatunki drzew i krzewów -kasztany jadalne ,cisy,dęby,klony,topole i jodły aż trudno wyliczyć. Okres wojenny przyczynił się do wielu zniszczeń w drzewostanie.
W 1960 roku tuż przy Teatrze Polskim odsłonięto figurę „Łuczniczki” . To jeden z symboli miasta. Postać kobiety z łukiem w dłoni wykonana została przez niemieckiego artystę Ferdinanda Lepcke. Myślę ,że powinnam poświęcić osobny wpis na ten wdzięczny temat.
Park przez ostatni rok był odnawiany. Posadzono magnolie ,bzy ,graby a wszystkie uliczki wyposażono w nową nawierzchnie.
Dawny ogródek jordanowski przekształcono w muzyczny plac zabaw. Bębenek, dzwony rurowe i ksylofon to uciecha dla dzieci . Jednak instrumenty tak wzbogaciły teren ,że problemem był z hałasem dobiegającym do okolicznych domów ...w nocy.
Park wygląda pięknie i jestem pewna ,że wiosną pokaże swe oblicze w przepięknych barwach.
Z przykrością przyjęto likwidację drewnianej budki z z pysznymi lodami ,która była przy ulicy A. Mickiewicza od wielu lat .
Oburzenie i protesty mieszkańców wzbudził fakt wycięcia 43 stuletnich drzew. To czarna strona parku.
Uroczyste otwarcie nastąpiło 13 sierpnia 2015 roku a koszt rewitalizacji wyniósł 4,5 miliona złotych.
Idę aleją mijają mnie dzieci ze szkoły i starsza pani maszerująca z kijkami. Widzę mamę z maluchem ,która zatrzymuje się przy pomniku muzyka i wyjaśnia co jest napisane.
Tuż przy parku usytuowana jest
Akademia Muzyczna im. Feliksa Nowowiejskiego. Miło mi napisać ,że laureat Konkursu Chopinowskiego w 2005 pan Rafał Blechacz to absolwent bydgoskiej uczelni. W tegorocznym w XVII edycji konkursu w trzecim etapie jest trzech uczniów Akademii Muzycznej to panowie: Krzysztof Książek ,Szymon Nehring i Zi Xu z Chin. Jak się potoczą losy i kto wygra Konkurs Chopinowski zobaczymy 21 października 2015 roku.
Naprzeciwko uczelni znajduje się Państwowy Zespół Szkół Muzycznych im. Artura Rubinsteina.
Plac przed szkołami zajmuje fontanna w kształcie organów ,która wieczorem jest podświetlona i ...gra w rytm opadającej wody.
I jeszcze jeden bardzo ważny obiekt-
Filharmonia Pomorska im Ignacego Jana Paderewskiego ,która działa w tym budynku od listopada 1953 roku. Koncerty symfoniczne ,recitale wyjątkowych gości. Gmach w swoich progach gościł między innymi Witolda Małcużyńskiego,Artura Rubinstein ,Wandę Wiłkomirską i wiele,wiele innych osób. W 1964 roku występował Luciano Pavarotti ,którego świat dopiero poznawał. Dyrektorem w minionych latach były dwie wybite postacie Bydgoszczy. Pan Andrzej Szwalbe w latach 1951-1991 oraz pani Eleonora Halendarska ,która od 1991 roku do 2015 w doskonałej formie pełniła funkcję „gospodarza domu”. Osoby ,które chciałyby poczytać na temat Filharmonii Pomorskiej odsyłam do strony
:
TUTAJ Dzielnica muzyczna to teren o wyjątkowej urodzie ...chwilami dobiega z otwartego okna dźwięk instrumentu muzycznego .
Bydgoszcz muzyką słynie !
Mijam odnowione domy , które przekształcono na apartamenty . Bogata jest ta część miasta.
Kieruję się w stronę kolejnego parku , który oddalony jest o około pięćset metrów. To park im. Kazimierza Wielkiego. Na moment zatrzymamy się przy
Fontannie Potop. To już ostatnie dni aby utrwalić piękno ...i popatrzeć na opadająca wodę na poszczególne rzeźby. Za kilka dni woda zostanie zamknięta na cały okres zimowy celem zabezpieczenia niecki fontanny .
Z przyjemnością pospacerowałam w blasku jesiennego słońca!
uwaga : zdjęcia wykonałam 9 października 2015r .
.