To był spontaniczny wyjazd.
Czwartek - 17 wrzesień 2015 -
Bardzo słoneczny ,bezchmurny dzień .
Mogłabym podsumować w ten sposób:
Dwie godziny w samochodzie...i rozmowy na trasie A1 ..,
Cztery godziny w Sopocie .
Relaks, wspomnienia i śmiech...
Piasek, woda i przestrzeń a na deser lody na molo.
Odpoczęłam w innym świecie.
Zrobiłam trzy zdjęcia...tylko!
Na finał kolejne dwie godziny na trasie Sopot - Bydgoszcz
i ..."zesztywniałam" :-))
.