Geoblog.pl    zula    Podróże     Ryga,Lwów- 2014 i Tallinn - 2015    Tallinn- św.Katarzyna,Stary Tomasz i ...marcepan.
Zwiń mapę
2015
20
cze

Tallinn- św.Katarzyna,Stary Tomasz i ...marcepan.

 
Estonia
Estonia, Tallinn
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3813 km
 
Estonia to państwo o powierzchni 45 tysięcy kilometrów kwadratowych. Położona nad Morzem Bałtyckim, graniczy z Łotwą i Rosją a od wschodu z Finlandią. Kraj zamieszkuje półtora miliona osób z czego 68 procent stanowią Estończycy a 25 procent Rosjanie . Państwo należy do Unii Europejskiej i NATO.
Wyczytałam jeszcze ,że w Estonii narodził się program Skype dzięki ,któremu można prowadzić rozmowy przez Internet. Niektórzy z uśmiechem mówią ,że to „E-stonia” dała nam te wspaniałe możliwości łączności.
Może jeszcze jedna ciekawostka o tym kraju. Narodową tradycją są chóralne śpiewy organizowane na wielkich placach. Od połowy XIX Estończycy w ten sposób wyrażali swoje uczucia patriotyczne wobec panującej sytuacji w ich kraju.
Stolicą państwa jest Tallinn. Miasto w 1223 roku nazywało się Kaluri potem Rewal i Lindanisa . Miasto było pod panowaniem Duńczyków , Zakonu Krzyżackiego ,Szwedów i Rosjan. W 1918 roku przyjęto nazwę Tallinn.

Pisałam ,że pobyt mój trwał od soboty do niedzieli. Muszę jednak trochę uzupełnić bo wylot z Warszawy był po godzinie czternastej a dodatkowe przesunięcie zegarków w przód powodowało ,że zwiedzanie rozpoczęłam około szóstej po południu. Niespokojne wejście do Starego Miasta spowodowało ,że lekko pogubiłam się. Powróciłam ponownie do bram i spokojnym już krokiem ruszyłam.
Miasto w 1265 roku otoczone zostało murami obronnymi. Wysokość murów wynosiła od trzynastu do szesnastu metrów wśród których znajdowało się 45 baszt , wieży strażniczych. Do dnia dzisiejszego zachowało się prawie dwa kilometry murów oraz 26 okrągłych baszt pokrytych czerwoną dachówką.
Droga przy murach miasta doprowadza mnie do Pasażu św. Katarzyny.
Znałam to miejsce z różnych zdjęć i opisów zamieszczonych na geoblog.pl. Dodam także ,że i mnie zauroczyło. Wąska brukowana średniowieczna ulica o charakterystycznych połączeniach domów leżących po przeciwnych stronach.
Ciekawe jest to ,że łączenia ,które pokryte dachówką z różnej odległości wyglądają zupełnie inaczej. Raz widać trzy, cztery przęsła a za moment wszystkie nachodzą na siebie i widoczny jest tylko jeden element. Różne spojrzenie przynosi interesujące efekty. W starych niewielkich domach z XVI i XVII wieku wygospodarowane są pracownie artystyczne. Piwnice są także miejscem gdzie tworzy się dzieła sztuki z naturalnych materiałów : drewna, skóry czy wełny i gliny.
Po przeciwnej stronie na ścianach umieszczone są płyty kamienne z kościoła św. Ducha.
Jedną z ulic dochodzę do Placu Ratuszowego. Coś co rzuca się w oczy to duża ilość kawiarni i restauracji, które wypełniają główny plac. Rozmowy w przeróżnych językach , śmiech ludzi i muzyka to obrazy ,który utrwalam na dłużej. Jak mówią kronikarskie zapisy w tym miejscu w 1441 roku po raz pierwszy na świecie ustawiono drzewko świąteczne.
Przy Rynku Starego Miasta stoi gotycki Ratusz z początków XV wieku z charakterystycznymi rzygaczami w kształcie smoków oraz podcieniami. Smukła ośmioboczna wieża zwieńczona jest wiatrowskazem z postacią. To Stary Tomasz – jest symbolem miasta i został umieszczony tam w 1530 roku. Jedna z legend głosi ,że kiedyś rozdawał cukierki . Dzisiaj mówi się ,że spogląda z góry na dzieci i nagradza dobre zachowanie . To właśnie Stary Tomasz kładzie cukierki pod poduszkę.
W Ratuszu znajduje się sala koncertowa i muzeum oraz niewielka restauracja. Można zjeść zupę rybną podaną w charakterystycznych glinianym naczyniu . Kosztuje tylko dwa euro . Jest ciastko np. marchewkowe czyli smacznie i tanio .
Gdy patrzę stojąc przy Ratuszu po przeciwnej stronie widzę kolorowe, odnowione kamienice. Są takie radosne a w popołudniowym słońcu wszystko wydaje się jeszcze piękniejsze. Często określa się ,że Tallinn to Florencja Północy lecz mnie z miastem włoskim kojarzy się przede wszystkim ciepły brąz i wszystkie jego odcienie. Tu widzę dużo różowych , seledynowych i białych domów .
Każdy ma swoją bogata historię .Znajduje się apteka, która jest najstarsza w Europie .Działa nieprzerwalnie od XV wieku . Ciekawostka jest ,że to właśnie tutaj około 590 lat temu wyprodukowano coś co "wyrównuje poziom cukru we krwi"….
Tallinn jest europejską stolicą marcepana
choć o to miano ubiega się także niemiecka Lubeka. Prawda jest jednak taka ,że kilka wieków wcześniej słodki migdałowy przysmak wytwarzali Persowie . Przy Placu Ratuszowym znajduje się Muzeum Kalev gdzie można podziwiać figurki, formy a pracujący od sześćdziesięciu lat Pan Otto Kubo opowiada o produkcji. Zaprosi również do najstarszej kawiarni w Estonii „Maiasmokk”-„Łasuch” ,która działa od 1864 roku. Zainteresował mnie widok poukładanych filiżanek w oknie wystawowym oraz ruchome koło fantazyjnie zbudowane.
Lokal jest niewielki i warto tu wejść.
Zatrzymajmy się na moment...


.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (46)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
pamar
pamar - 2015-07-05 21:29
Bardzo mi się podobają Twoje charakterystyczne znaki: zdjęcie w lustrze i kawa!
 
mamaMa
mamaMa - 2015-07-05 22:31
Ile ciekawostek!
A na Twoich zdjęciach Tallinn jest po prostu piękny:-)
 
danach
danach - 2015-07-05 22:55
O Starym Tomaszu nie słyszałam , a Zula po prostu wpada na kawę to do Valetty, Wiednia czy Tallina a przy tym robi sobie takie nietypowe selfie :)
Miło z Nią podróżować
 
marianka
marianka - 2015-07-06 00:59
Och, jak ja bardzo lubię Tallinn!
 
coati
coati - 2015-07-06 09:14
Urokliwe uliczki,
a Twoje zdjęcia, jak zwykle - tak bardzo "zapraszają", że chciałoby się, chciało ;)
 
 
zula
Małgorzata Zulczyk
zwiedziła 18.5% świata (37 państw)
Zasoby: 1038 wpisów1038 5006 komentarzy5006 10688 zdjęć10688 185 plików multimedialnych185