Hymn Malty autor : Dun Karma Psaila
Naszą Ojczyznę tak drogą, której imię nosimy,
strzeż, o Panie, jak czyniłeś to dotąd.
Pamiętaj o tej, którą oblekłeś w chwałę.
Daj Boże rządzącym mądrość, miłosierdzie-bogatym,
siłę robotnikom, niech służymy uczciwości, prawdzie i wierze:
Wzmocnij naród maltański w jedności i pokoju. Przytoczę ze stron Wikipedia garść informacji :
…”Malta położona jest w środkowej części Morza Śródziemnego, 80 km na południe od włoskiej Sycylii i 285 km na północny wschód od Tunezji.
Jest najdalej na południe wysuniętym państwem Europy. W skład archipelagu Wysp Maltańskich – wchodzą trzy główne zamieszkane wyspy: Malta, Gozo i Comino.
13 grudnia 1974 proklamowana została Republika Malty (Repubblika ta’ Malta).
1 maja 2004 Malta przystąpiła do Unii Europejskiej .
Wyspy zamieszkuje około 450 tysięcy mieszkańców co przy ogólnej powierzchni 316 kilometrów kwadratowych powoduje ,że jest jednym z najgęściej zaludnionych krajów na całym świecie.
Języki maltański i angielski są językami urzędowymi na Malcie .
Około 97% Maltańczyków to Chrześcijanie. Katolicy stanowią 95,8% populacji.”…
Stolicą kraju jest Valletta nazwa pochodzi od Jeana Parisot de la Valette- wielkiego mistrza zakonu joannitów. Kamień węgielny pod budowę miasta został położony 28 marca 1566 roku. Projekt jest autorstwa włoskiego architekta Francesco Laparelii –uczeń Michała Anioła. Valletta posiada ponad trzysta zabytków.
W 1980 roku została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kultury Przyrody UNESCO. To tyle skrótowych encyklopedycznych wiadomości .
Dzień witam błękitem nieba. Jest kwadrans przed siódmą i o tej porze rozpoczynam mój…spacer!.
Powietrze jest rześkie czuję jakby zapach morza…ale to pewno złudzenie.
Ulice są puste –sklepy pozamykane, na niewielkim placu zatrzymuje się przy pomniku założyciela miasta – J.P Valette.
Potem kroki kieruje do
Konkatedry Św. Jana. Fasada jest w trakcie remontu .
Widok wnętrza katedry zbudowanej w stylu baroku jest zachwycający. Bogactwo ścian z XVI wieku ,posadzka jest z kolorowego marmuru z płytami nagrobnymi ,które wzbogacone są herbami zmarłych członków zakonu .
Wiele jest symboli śmierci.
Zdjęcia można robić bez użycia lampy błyskowej.
Chodzę , podziwiam i mam komfort ,że jest prawie pusto.
Należy pamiętać ,że godziny zwiedzania dla turystów są bardzo krótkie : od 9.30 do 16.00 .
Bilet kosztuje- nie wiem …tym razem nie płacę czyli wczesne wstawanie przynosi korzyści!.
Powracam do hotelu. Pierwsze wrażenie z porannej wędrówki to zabudowane balkony oraz symbole angielskie.
Śniadanie mam także w stylu wysp brytyjskich – trochę dziwne :smażone plastry boczku, fasola i kiełbaski . Ku mojej radości są płatki owsiane, tosty i pyszne dżemy prosto z Malty oraz bardzo dobra herbata …angielska! Dodatkowo jest widok z tarasu, którego się nie zapomina!
Mieszkam bardzo blisko Upper Barrakka Gardens i właśnie te ogrody są moim celem. To niewielki park z widokami na zatokę oraz Grand Harbour i starych miast : Senglea i Vittoriosa.
Park jest miejscem symbolicznym. Są płyty pamiątkowe wybitnych osób i tablice pamięci poległych o ziemie maltańską .
Moje zainteresowanie wzbudził piękny pomnik z brązu „Gavroches”( chłopcy z ulicy) autorem jest Antonio Sciortino, to pierwsze arcydzieło artysty urodzonego na Malcie, który sławę zdobył we Włoszech.
Koty w przeróżnych barwach oraz pozach wypełniają ogród i są atrakcją parku. Oczywiście będą na stronie” Koty Małgorzaty”.
Znajduje się nowoczesna winda ,którą można zjechać do portu – to wysokość 10 pięter a może więcej
…lecz ja pójdę pieszo główna ulicą La Republika.
.