Samolot na lotnisko w Poznaniu przylatuje punktualnie .
Już blisko północ , wsiadam w taksówkę , która podwozi mnie pod drzwi przy ulicy Zamkowej.
Pani w recepcji wiedziała ,że mogę być nawet po północy gdyby coś nie tak było z lotem .
Bardzo mi się podobało w hostelu .
Sympatyczna młoda obsługa , cicho w nocy i czysto w pokojach oraz wygodne łóżko .
Dobre śniadanie i możliwość wypicia kawy czy herbaty w ciągu całego dnia .
Hill Hostel znajduje się w przy Starym Rynku …może z dwadzieścia kroków od serca miasta.
Krótkie zwiedzanie mam zaplanowane na jutro .
Dzisiaj dobranoc - jestem bardzo zmęczona.
Opis i zdjęcia z Poznania - 11.04.2013 są w rozdziale „ Polska – piękny nasz kraj” TUTAJ.