…w uszach dźwięczy mi francuska muzyka , którą wyszukuję aby dobrać pod zdjęcia i wykonać prezentację .
Chcę chyba zrobić zbyt wiele . Napisać wspomnienia z Nicei i jeszcze coś …
Równocześnie otrzymuję powiadomienia o nowych wpisach na geoblogu.pl . Rozpisała się mamaMa , Marianka , rav .
Czytam piękny wpis Kasi Huzarskiej pt ”Z lotu ptaka „ . Polecam – warto popatrzeć jak inni zwiedzają świat !.
Krążę między Rzymem a Polską , lecę do Lwowa czytając jowa31 . Oj dużo wszystkiego .
Zamykam swój arkusz i czytam potem oglądam zdjęcia i piszę komentarze .
Jak pisać wspomnienia gdy prawie północ ?
Wyjątkowo opornie idzie mi tym razem pisanie …czasami jest tak ,że zdania „lecą” z rękawa a innym razem jak… . Podobno wielcy pisarze mają to ,że jednej nocy postawią na kartce papieru kropkę aby …o poranku wymazać . Nie zaliczam się do tej wspaniałej grupy lecz staram się wytłumaczyć dlaczego do tej pory nie zamieściłam na blogu wspomnień .
Zaczynam więc od początku.
Bilety zarezerwowałam w „Szalonej Środzie” .
Tak myślę dla kogo ta szalona czy dla LOT-u czy dla tych wszystkich , którzy rezerwują bez wielkiego zastanowienia ??.
Tak było i ze mną.
Lot z Bydgoszczy do Nicei . Godziny wspaniałe. Wylot o 9 przylot do celu o 14.30 . Kawał Europy a tylko kilka godzin.
Jak nie korzystać gdy cena w obie strony to troszkę ponad 380zł.
I już nie zazdroszczę mieszkańcom Warszawy ,że maja tak dobrze …że prosto z domu . A jednak po kilku tygodniach dostaję wiadomość ,że zmieniono wylot z Bydgoszczy na 5.45 …i znowu zazdroszczę bo muszę wstać o świcie gdy Warszawa ma samolot do Nicei o 11.50 .
Lot z mojego miasta spokojny- maleńki samolot - Saab , gdzie nawet bagaż podręczny należy zostawić przy wejściu na pokład .Obsługa zabezpiecza torby i oddaje po wylądowaniu . Wynagrodzeniem był oglądany marcowy wschód słońca .
Potem kawa , śniadanie i oczekiwanie na następny przelot już do Nicei .
.