Pierwszy kot znany jest nam...był w Paryżu,Rzymie i Lucca ... zawsze zachwyca!
Mały na dachu wita gości... żółty nie pasuje do kamieni i srebra,
materiałowe koty-piękne może będzie fartuszek lub ściereczka?
Ostatni kot muzykalny- gra na skrzypcach i flecie!
Jak zwiedzałam Tallinn można poczytać
TUTAJ.