Pierwszy zupełnie przypadkowo wpadł mi w oko,
przeszłam prawie po nim ...to KOT w Konkatedrze św.Jana.
Następne spotkałam spacerując ulicami.
Był taki co ...mówił z ekranu tv i inny okienny.
Ostatniego zobaczyłam wieczorem...
Czekał na spotkanie... chciał prosić o azyl?!
.