Ten dachowiec to sopocki a nie duński - nie ma błędu! Kot na molo i schodach domu "Imperium", szare, czarne i jest ich wiele gdy turystów coraz mniej... Chodzą pewnie bez strachu ,że ktoś puknie parawanem czy leżakiem! ...już po sezonie...pięknie jest !
Sopockie koty są tak zintegrowane z atrakcyjnością tego miejsca i tak oczywiście przyjmują swoją w nim obecność, że od razu się im tego miejsca na ziemi zazdrości!